czwartek, 26 września 2013

zaczarowane średniowiecze

Harry Potter i Kamień Filozoficzny, 2001

trochę już było o dziełach sztuki zaklętych w filmowym kadrze. tym razem mowa o filmie, który oglądali wszyscy, tym samym można żywić nadzieję, że chociaż raz zerknęli na ściany salonu gryfonów. praktycznie w każdej części serii harry potter salon ten pojawia się chociaż przez chwilę, a wraz z nim elementy słynnej średniowiecznej tapiserii z cyklu pt. dama z jednorożcem.

tapiseriatkanina z jednostronnym obrazem, wykonywana splotem płóciennym (najprostszym, gdzie osnowa krzyżuje się z wątkiem) z nici wełnianych lub jedwabnych. do stworzenia wielobarwnego obrazu używano wzoru gobelinowego, czyli takiego, gdzie przeprowadzane są dodatkowe nici wątku oddzielnie do każdego elementu i dla trwałości skręcane przy wykończeniu tkanego elementu obrazu. często na określenie tego typu tkanin używa się wymiennie nazw gobelin, od nazwiska paryskiej rodziny kierującej manufakturą produkującą tapiserie, lub arras, od francuskiej miejscowości gdzie również powstawały te dzieła. często prowadzi to jednak do nieścisłości, gdyż nie zawsze były one wykonywane w ten sam sposób.

sława damy z jednorożcem nie jest związana oczywiście z jej obecnością w znanym filmie. jest to jeden z najpiękniejszych, a zarazem najcenniejszych dzieł tkactwa artystycznego tego okresu. powstała na przełomie XV i XVI wieku we flandrii, choć projekt wzoru pochodził z francji. tkaninę wykonano z nici wełnianych i jedwabnych, użyto również nici srebrnych i złotych, gdyż dzieło było najprawdopodobniej prezentem ślubnym dla narzeczonej, zamówionym przez nie byle kogo, ale wysoko postawionego arystokratę, bardzo możliwe, że związanego z kręgiem dworskim. trudno ustalić, kto mógł zlecić wykonanie tak kosztownego dzieła, podaje się nazwisko jean le viste, gdyż na tapiserii widoczne są herby jego rodu, nie jest jednak wiadome, czy to on faktycznie ufundował gobelin. 

równie niepewne było przeznaczenie tapiserii, czyli raczej miejsce, w którym pierwotnie ona wisiała. utkanie sześciu cześci cyklu może świadczyć o tym, że miały one wypełniać poszczególne ściany jakiejś budowli na centralnym rzucie, są to jednak tylko przypuszczenia, tym bardziej, że obecnie dzieła zdają się idealnie prezentować w specjalnie wybudowanej dla nich rotundzie należącej do muzeum cluny (muzeum średniowiecza) w paryżu.

to, co udało się rozpoznać w cyklu damy z jednorożcem jest jego program ikonograficzny. tytuł serii nadano wtórnie z uwagi na pojawiający się na każdej tkaninie motyw młodej kobiety w towarzystwie jednorożca, co miało symbolizować jej dziewictwo (zgodnie ze średniowieczną legendą jedynie niewinna i czysta kobieta była w stanie złapać to wyjątkowe zwierzę). pierwszych pięć tkanin z cyklu jest do siebie bardzo podobnych; na znajdującym się w nieokreślonej przestrzeni wycinku zieleni stoi tytułowa dama i jednorożec, a wraz z nimi także lew, służąca i różne atrybuty. pod względem kompozycyjnym wszystkie sceny łączy także umieszczenie postaci na tle zdobionym drobnymi kwiatami, mille-fleur, motywie bardzo częstym w tkactwie artystycznym XIV i XV wieku, szczególnie w kręgu flamandzkim. niczym jak w grotesce, w gąszcz kwiatów zaplątane są niewielkie zwierzęta, np. ptaki, zające, małpki, psy, które zdają się mieć wartość jedynie dekoracyjną.

zgodnie z przyjętą interpretacją owych pięć bliźniaczych tapiserii symbolizować ma pięć zmysłów. i tak każda z tkanin przedstawia kolejno: smak, słuch, wzrok, węch i dotyk. 

Dama z jednorożcem: Smak, koniec XV w.
służąca podaje dziewczynie słodycze, które dama zamierza z chęcią zjeść. jej wzrok skierowany jest ku papużce, która siedzi na jej dłoni. inne zwierzątko, małpka, zjada upuszczone na trawę smakołyki. lew i jednorożec ubrani są w peleryny oraz trzymają proporce z motywem białych półksiężyców na błękitnym tle. ten heraldyczny symbol wiązany jest z rodem le viste. same zwierzęta przedstawione są w typowym dla herbów układzie - stoją na tylnych nogach. lew ma pysk typowy dla ikonografii heraldycznej, jednorożec natomiast spogląda na widza.
Dama z jednorożcem: Słuch, koniec XV w.
na tej tapiserii słuch wiąże się z muzyką, motyw ten był bardzo popularny w średniowieczu. muzykę reprezentowały popularne w tych czasach instrumenty, w tym przypadku organy piszczałkowe. znajdują się one na stole przykrytym makatą, której dekoracja wydaje się raczej orientalna. służąca pomaga damie w grze wdmuchując powietrze do piszczałek. z obu stron lew i jednorożec trzymają proporce z herbem, siedzą do siebie tyłem, ale spoglądają na siebie.
 Dama z jednorożcem: Wzrok, koniec XV w.
tym razem pozbawiona służącej dama siedzi na trawie i przytula do siebie jednorożca, który pokornie położył kopytka na jej kolanach i uśmiecha się do niej. dziewczyna trzyma w przeciwnej ręce lustro, w którym odbija się poczciwy łeb jednorożca. stojący po drugiej stronie lew trzymający proporzec zdaje się nie reagować na tę scenę i utrzymywać kontakt wzrokowy z psem wśród kwiatów. wszystkie postacie spoglądają po sobie, jest to bowiem uosobienie zmysłu wzroku. co ciekawe, może to być ten symbol mamienia wzorku; dama nie trzyma w dłoni zwierciadła po to, aby mógł w nim przeglądać się jednorożec - wydawać by się mogło, że chciała przejrzeć się w nim sama, jednak z uwagi na kąt trzymania lustra my widzimy, oczami twórców tapiserii, odbicie zwierzęcia.
Dama z jednorożcem: Węch, koniec XV w.
na tej tapiserii dama trzyma w dłoniach wianek, który właśnie plecie z kwiatów podawanych jej w koszyczku przez służącą. dama spogląda na kwiatki, natomiast siedząca obok niej na stołku małpka wącha zawartość drugiego koszyka. tradycyjnie scenę flankują postaci lwa i jednorożca; tym razem ustawieni na tylnych łapach, uzbrojeni są w tarcze i proporce.

 Dama z jednorożcem: Węch, koniec XV w.
tutaj dama stoi bez służącej i nietypowo sama trzyma proporzec, który odebrała najwyraźniej z łap zadowolonego z tego faktu lwa. drugą ręką dziewczyna głaszcze róg milącego się do niej jednorożca z tarczą, której odpowiednik ma przypięty do grzbietu lew. 
szósta tapiseria opatrzona jest inskrypcją à mon seul désir, co można tłumaczyć jako zwrot "mojemu jedynemu pragnieniu" lub wyznanie "przez wyłącznie moje życzenie". zdanie to było różnie interpretowano, można jednak insynuować, że słowa te wypowiada dziewczyna o jednorożcu - jej jedynym pragnieniem jest czystość cielesna. inne elementy tkaniny mają mówić o pozostałych cechach damy; poza jednorożcem dostrzegamy inne zwierzęta, w tym lwa, który wraz z tytułowym bohaterem podtrzymuje pięknie dekorowany namiot nad głową dziewczyny. lew kojarzony jest siłą i odwagą, ale także z pychą i zapatrzeniem w siebie; jako drapieżnik uosabiać ma też zwierzęcy popęd, który kryje się w każdym człowieku. przedstawiony na przeciwko jednorożca, staje się jego przeciwieństwem, a więc miałby nawoływać dziewczynę do zguby i cielesnego spełnienia. widoczne są jednak spokój i opanowanie lwa, które miałoby nawiązywać do poskromienia żądz i pracy nad sobą. tym samym namiot trzymany przez oba zwierzęta mógłby stanowić dalekie echo maryjnego symbolu hortus conclusus - ogrodu zamkniętego, a może jednak nie tak dalekiego, skoro każda "zielona wyspa" na poszczególnej tapiserii stanowi właśnie taki ogród zamknięty.

dowodem cnotliwości dziewczyny jest pies, odwieczny symbol wierności, oraz gest rezygnowania z kosztownego naszyjnika, który podaje jej służąca. po raz kolejny te dwa elementy znajdują się po przeciwnych stronach dziewczyny - rezygnuje z czegoś, co mogłoby przynieść jej przyjemność, na rzecz wartości trwających o wiele dłużej, najpewniej czystej miłości. w ten sposób szósta tapiseria, większa i bardziej rozbudowana kompozycyjnie od poprzednich, stanowić ma "szósty zmysł" - być może miłość, może wolną wolę, być może moc intelektu, mądrości, wyższości wartości duchowych nad cielesnymi.

Dama z jednorożcem,  À Mon Seul Désir, koniec XV w.

zdawać by się mogło, że tapiserie ilustrujące zmysły ustawione są w sposób gradacyjny; od dotyku najbliżej jest do pragnienia cielesnego. z drugiej strony wszystkie pięć tapiserii mówi o zmysłowości ludzkiego poznania, czyli odnosi się do fizycznego aspektu jestestwa człowieka. dopiero ostatnia część cyklu stanowić by miała o cesze niezależnej od ciała, od natury ludzkiej, niezależnej od tego zwierzęcia drzemiącego w każdym z nas. otóż rozum - lub miłość - są w stanie poskromić wszelkie zmysłowe zachcianki, czemu wyraz dali twórcy dzieła, umieszczając à mon seul désir na końcu cyklu, jako jego zwieńczenie. seria miała zatem bardzo silny aspekt pouczający i w typowy dla średniowiecza sposób poruszała istotne sprawy za pomocą symboliki i znanych motywów. dama z jednorożcem wydaje nam się pośrednim nawiązaniem do żywotu marii (dziewictwo, motyw zwierciadła, w którym odbija się madonna i wykorzystanie lustra do pokazania, że dama i jednorożec to jedno - ucieleśnienie cnoty), przez co to świeckie dzieło zamówione przez osobę prywatną ma swój religijny sens. z drugiej strony jego forma pozostaje typowo dworska; nie chodzi tylko o urodę kobiet i sposób przedstawiania zwierząt, który kojarzyć nam się powinien ze stylem pięknym powoli zanikającym już w tym czasie, ale także sama kompozycja nawiązuje do dworskiej heraldyki - nie tylko poprzez zastosowanie zwierząt często pojawiających się na herbach, ale także ich ustawienie i symetryczność scen. wykorzystanie elementów egzotycznych - papugi lub orientalnej makatki pod organami, świadczy też o biegłości projektanta obrazów, który musiał podróżować, co możliwe było tylko dzięki arystokracji.