środa, 14 maja 2014

biskupie nagrobki renesansowe w polsce

zarówno przebudowa zamku na wawelu, a także postawienie kaplicy zygmuntowskiej ożywiły znacznie polską architekturę i stały się katalizatorem kolejnych realizacji: tym razem na zlecenie nie króla, ale mecenatu biskupiego. bowiem już w średniowiecznej katedrze wawelskiej z królewskimi kaplicami grobowymi sąsiadowały kaplice biskupie, a tak oczywista manifestacja władzy świeckiej, jaką była przebudowa wawelu przez zygmunta I starego nie mogła pozostać obojętną głowom kościoła. korzystając z usług sprowadzonych do polski włochów, polscy biskupi zaczęli budować swoje kaplice duchowe w renesansowym stylu. nie będziemy jednak opisywać dokładnie każdej z nich, gdyż w głównej mierze były one bliższą lub dalszą inspiracją królewskim pierwowzorem, ale zajmiemy się samymi nagrobkami biskupimi tego okresu. tak jak nagrobek króla zygmunta długa samego berrecciego stał się wzorem dla santiego gucci, realizatora zamówienia na nagrobek następcy - zygmunta augusta, tak stanowił również "formę" dla rzeźby sepulkralnej związanej z biskupstwem. nie był to jednak wbrew pozorom jedyny wzorzec, bowiem często sami fundatorzy prosili włoskich rzeźbiarzy o naśladowanie rozwiązań z tumb wykonanych kilkadziesiąt lat wcześniej, jeszcze w warsztatach gotyckich.

nagrobek piotra z bnina

Wit Stwosz, Nagrobek Piotra z Bnina, 1493, Włocławek [fundacja: Kallimach]

jednym z ważniejszych wzorców sprzed nagrobka zygmunta starego jest wyrzeźbiona przez wita stwosza tumba biskupa kujawskiego piotra z bnina, znajdująca się w katedrze we włocławku. biskup przedstawiony jest płasko, frontalnie, tak jak wkładano zmarłych do trumny. w jednej ręce trzyma księgę, w drugiej zaś pastorał, ma na sobie tradycyjny strój biskupi. takie cechy przedstawienia zmarłego są typowe dla średniowiecznych nagrobków, lecz jeśli chodzi o samą tumbę, dostrzegamy tutaj zmianę; pulpit nie leży płasko na prostopadłościennym sarkofagu, ale jest pochylony. co więcej, nie jest to tumba wolnostojąca, ale przyklejona do ściany. dzieło wita stworza stanowi tym samym pierwszą w polsce pulpitową tumbę przyścienną z płaskorzeźbioną figurą zmarłego.

nagrobek jana konarskiego


Giovanni Soli, Nagrobek Jana Konarskiego, 1521, Wawel [fundacja: sam zmarły]

biskupowi krakowskiemu janowi konarskiemu kaplicę grobową postawił giovanni soli, który najprawdopodobniej wyrzeźbił także nagrobek. na życzenie fundatora przejął schemat kompozycyjny przyściennego pomnika biskupa piotra z bnina, jednak uzupełnił tumbę o elementy renesansowe, znając już oprawę architektoniczną nagrobka króla jana olbrachta, na którego figurze też się wzorował. zatem płytę z podobizną jana konarskiego, ułożoną pulpitowo, ujmują wykonane z piaskowca masywne esownice, a przednia część cokołu, przypominającego tumbę, wypełnia motyw girland z orłami zapożyczony właśnie z dzieła franciszka florentyczka, co przemawia za autorstwem solego, który był wieloletnim współpracownikiem toskańskiego mistrza. nagrobek jana konarskiego powstał jeszcze przed wykuciem figury zygmunta I, ale wydaje się być pierwszym polskim w całości nagrobkiem w nowym stylu (pamiętajmy, że florentczyk wykonał tylko obudowę do istniejącej figury jana olbrachta). mimo to średniowieczne ukazanie zmarłego sprawi, że nagrobek ten nie będzie tak często naśladowany jak późniejsze dzieło berrecciego.

Nagrobek Jana Lubrańskiego, Poznań [fundacja: bp Tomicki]

nagrobek piotra tomickiego


Bartolomeo Berrecci (?), Jan Maria Padovano, Nagrobek Piotra Tomickiego, 
1523-35, Wawel [fundacja: sam zmarły]

co innego nagrobek innego biskupa krakowskiego, piotra tomickiego, który powstał nieznacznie później niż nagrobek króla i który stanowić będzie wzór dla nagrobka biskupiego XVI wieku. przyścienna architektura z bocznymi kolumnami, cokołem i belkowaniem tworzy ramę prostokątnej wnęki, w dolnej połowie wypełnionej sarkofagiem z figurą. ten prosty typ obramienia występuje - podobnie jak trzony kolumn oplecione wicią roślinną i para spiętych esowic zwieńczenia - w renesansowych ołtarzach katedry wawelskiej, a wzorem dla nich są rzymskie nagrobki renesansowe. nie ma pewności, kto jest autorem dzieła - bardzo podobne, że obramienie wykonał sam berreci, a może nawet i figurę zmarłego, zaś w dużej części ukończył dzieło jego uczeń, jan maria padovano. po układzie postaci biskupa widać w każdym razie oczywistą kontynuacją nowego rozwiązania wprowadzonego przez berrecciego - postać nie umarła, a jedynie zasnęła, o czym świadczy delikatnie wysuwająca się z dłoni księga (porównajmy to ze sztywną dłonią opartą na okładkę książki w nagrobku piotra z bnina) oraz podparcie głowy drugą ręką. za figurą zmarłego znajduje się dekoracja reliefowa ukazująca matkę boską z dzieciątkiem, którą adoruje klęczący biskup tomicki - umieszczenie w tle postaci zmarłego płaskorzeźbionej jest jednostkowym zjawiskiem w sztuce sepulkralnej tego okresu (nie licząc nagrobka piotra gambrata, który jest kopią). sam motyw klęczącej postaci zmarłego zostanie wykorzystany w barokowej sztuce sepulkralnej.

Jan Maria Padovano, Nagrobek Piotra Gamrata, lata 30.-40. XVI w. [fundacja: królowa Bona]

nagrobek jana turzona


Nagrobek Jana Turzona, 1537, Wrocław [fundacja: bracia biskupa]

nieco odmienny charakter ma sztuka renesansowa na śląsku. nowe formy i rozwiązania architektoniczne wrocławia były powtarzane przez włoskich i lokalnych artystów, co nadało sztuce tego regionu charakter odmienny. wiązało się to także z wykształceniem nowego typu nagrobka. stosunkowo wcześnie, bo w latach 30. XVI wieku pojawił się na śląsku nagrobek z leżącą swobodnie, śpiącą postacią zmarłego (oczywista inspiracja nagrobków wawelskich). lecz tak jak w nagrobkach krakowskich (królewskich) zarzucono ustawiania nad nagrobkiem baldachimu [pamiętajmy jednak o baldachimie berrecciego nad sarkofagiem władysława jagiełły], tak w sztuce śląskiej ten atrybut chwały i wywyższenia stawiano nad figurami biskupów. nagrobek biskupa wrocławskiego jana turzona posiadał pierwotnie (niezachowany dzisiaj) przyścienny baldachim o formach wczesnorenesansowych (kolumny korynckie, kasetonowane nisze, figury na pilastrach hermowych). pracy tego nieznanego architekta towarzyszy zachowana marmurowa rzeźba biskupa leżącego jak we śnie, jednak widoczne są ślady późnogotyckiego warsztatu. uśmiechnięta twarz biskupa wieńczy głowę swobodnie podpartą przez rękę, w drugiej zaś trzyma pastorał tak mocno, jakby bał się, że ktoś mu go zabierze. ten nagrobek dał początek dziesięciu podobnym na śląsku.

nagrobek andrzeja krzyckiego

Jan Maria Padovano, Nagrobek Andrzeja Krzyckiego, po 1537, Gniezno [fundator: przyjaciele]

następcą po zmarłym w roku 1537 bartolomeo berreccim stał się artysta padewski, którzy przyjechał do polski w latach 30. XVI wieku na dwór zygmunta starego. choć będzie głównie rzeźbiarzem nagrobków świeckich, wykonał kilka realizacji dla polskich biskupów. do jednej z nich należy nagrobek biskupa gnieźnieńskiego i prymasa polski andrzeja krzyckiego, sekretarza królewskiego. jest to jedno z wcześniejszych dzieł padovany w polsce, choć nie jest to dzieło pewne. samo obramienie nie zachowało się w pełni, choć możliwe, że płaskorzeźba z przedstawieniem madonny to dzieło autora figury biskupa. to właśnie postać zmarłego zasługuje na największe uznanie; wykonana w marmurze węgierskim jest bardzo szczegółowa i werystyczna. zmarły leży płasko na pulpicie, jest postać wykonana jest w niskim reliefie, materiał ornatu właściwie w ogóle nie jest trójwymiarowy. jednak ręce i twarz biskupa są wykonane z wielką starannością; widzimy, że ręce ułożone są swobodnie wzdłuż ciała, delikatnie muskając materiału. na palcach widać szczegółowo wykute pierścienie. twarz zmarłego tchnie spokojem oprawiona w zmarszczki i uśmiech śpiącego, ale jednak znajdującego się już w królestwie niebieskim biskupa.

nagrobek andrzeja noskowskiego

Jan Maria Padovano (?), Nagrobek Andrzeja Noskowskiego, 1561, Pułtusk [fundacja: sam zmarły]

biskup płocki andrzej noskowski został pochowany w kolegiacie pułtuskiej, w której wybudował sobie kaplicę z kopułą w latach 1553-54. sam nagrobek "uwieńczył" kaplicę nie całe 10 lat później, co ciekawe zasłaniając wcześniejsze dekoracje malarskie michała z warszawy. pierwotna forma nagrobka była dwukondygnacjowa, jej zwieńczenie sięgało sklepienia. obecny nagrobek wciąż wygląda imponująco - rozbudowane w poprzek obramienie nagrobka zajęło całą długość ściany na przeciw wejścia do kaplicy. sama rzeźba zmarłego przypisywana jest janowi padovano, choć nie uchodzi za wyjątkową i nowatorską. ciekawe jest za to rozwiązanie wnęki nagrobnej: na sarkofagu zamiast pełnoplastycznej figury zmarłego spoczywa pulpitowo pochylona płyta z płaskorzeźbą zmarłej postaci. jest to kompilacja nagrobka zygmunta starego z nagrobkami krakowskimi lat 40. XVI wieku. jest także niejako zapowiedzą późniejszych nagrobków manierystycznych.

nagrobek adama konarskiego

Hieronim Canavesi, Nagrobek Adama Konarskiego, 1575-76, Poznań [fundacja: kapituła poznańska]

jednym z uczniów i następcą padovano był włoski rzeźbiarz hieronim canavesi. tworzył z ornamentyką w stylu renesansu niderlandzkiego i z charakterystycznym łączeniem marmurów o różnych barwach, tak jak w przypadku nagrobka biskupa poznańskiego adama konarskiego. nie jest to jednak jego pewne dzieło. pod względem architektonicznym jest raczej oszczędne, jedynie niszę zdobi drapowana kotara. figura zmarłego staje się redakcją pozy sansovinowskiej, w której postać zmarłego jest jeszcze bardziej swobodniejsza - biskup leży na boku z podgiętymi nogami, ręką podtrzymuje głowę, a w drugiej trzyma książeczkę - motyw księgi jest częsty, ale z czasem pismo święte czy inne księgi religijne zajmują też wydania świeckie. co więcej, poza pełnym strojem biskupim i insygniami trudno domyślić się, że chodzi o biskupa - pontyfikał leży obok, nie jest trzymany w jego ręku.

nagrobek benedykta izdbieńskiego

Jan Michałowicz z Urzędowa, Nagrobek Benedykta Izdbieńskiego, po 1553, Poznań

jan michałowicz z urzędowa to niewątpliwie najbardziej uzdolniony polski rzeźbiarz i architekt XVI wieku. bardzo możliwe, że uczył sie u padovano, a na pewno tworzył pod jego wpływem. pozostawił po sobie wiele budowli sygnowanych gmerkiem, na podstawie których można poznać się na jego indywidualnym, własnym stylu. jego twórczość określa się czasem już manieryzmem, a to z uwagi na odejście od renesansu i "aklasyczne" traktowanie form. każda forma architektoniczna staje się dla niego świetnym motywem dekoracyjnym - stąd widzimy w nagrobku biskupa poznańskiego benedykta izdbieńskiego obramienie składające się z powiększonych wolut wypełnionych bujnym akantem, które wsparte są dodatkowo małą głowicą jońską, tworząc hybrydalną formę pilastra na cokole. w niszy dekorowanej kasetonami z wydatnymi rozetami leży figura zmarłego swobodnie opartego na ramieniu i trzymającego w ręce księgę. wnęka ta dekorowana jest flankowana wnękami z bardzo prostymi rzeźbami piotra i pawła, pod którymi znajdują się płaskorzeźby stworów morskich.

nagrobek andrzeja zebrzydowskiego

Jan  Michałowicz z Urzędowa, Nagrobek Andrzeja Zebrzydowskiego,
 1563, Wawel [fundacja: bracia zmarłego]

 do jego największych dzieł należy nagrobek biskupa krakowskiego andrzeja zebrzydowskiego. rzeźbiarz zachował schemat przyściennej arkady z leżącą figurą, uzupełnił go jednak kompozycyjnie i przetworzył stylowo. dodał z boków wąskie i sięgające połowy wysokości części środkowej skrzydła, nad belkowaniem dodał oryginalne zwieńczenie - ażurowe tempietto wspierają po bokach wyolbrzymione ceowe motywy zdobnicze. na uwagę zasługują aklasyczne podpory - półkolumny/ półfilary ośmioboczne - które właściwie tracą swoją podstawową funkcję, wystając poza belkowanie i nie przytrzymując de facto arkady. w tym fantazyjnym, pełnym ornamentyki, obramowaniu z piaskowca leży sansovinowska postać biskupa.

nagrobek feliksa padniewskiego

Jan Michałowicz z Urzędowa, Nagrobek Filipa Padniewskiego, po 1572, Wawel

jeszcze dalej idzie jan michałowicz w nagrobku następnego biskupa krakowskiego, filipa padniewskiego. choć uległ on znacznemu przekształceniu w XIX wieku, nawet z zachowanej części można zaobserwować niemal całkowite odejście od renesansowego racjonalizmu. przede wszystkim naszą uwagę przykuwa nisza zwieńczona podwójnym łukiem, którego środkowa część nie jest podparta żadną kolumną - jak jak wcześniej dostrzegamy odmówienie podpór ich pierwotnej funkcji, teraz całkowicie się z nich rezygnuje. dostrzegamy także inne elementy manieryzmu: kartusze czy hermowe wsporniki, co ukazuje inspiracje rycinami niderlandzkimi tego okresu. nagrobkowa rzeźba manierystyczna rozwinie się jednak głównie w kręgu mecenatu świeckiego.