Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 16 stycznia 2012

raje o jakich marzą księżniczki

Jacques Ange-Gabriel, Petit Trianon, 1762-68, Wersal

zaczęło się we francji. król ludwik XV kazał wybudować w swoim ogrodzie pałacyk, w którym zamieszkałaby jego metresa, madame de pompadour. zlecił budowę pałacyku swojemu nadwornemu architektowi, a uczniowi jednego z pierwszych architektów ludwika XIV - julesa hardouin-mansarta, budowniczego wersalu. gabriel jacques ange zabrał się za budowę w 1762 roku i ukończył uważany za pierwszą budowlę klasycystyczną pałac sześć lat później. jest to niezwykle symetryczna i delikatna bryła ze swoistą harmonią i rytmem fasady. klasycyzm przejawia się w obu fasadach; zastosowano tutaj wielki porządek, bowiem pilastry ciągną się przez wszystkie piętra.

niestety, madame de pompadour nie dożyła ukończenia pałacyku. król chętnie podarował go następnej kochance, a ostatecznie swojej żonie, marii antoninie austriaczce. 

Richard Mique, Robert Hubert, Wioseczka Marii Antoniny, 1785-92

jednak królowa postanowiła nie zadowalać się resztkami po kochance swojego męża, a wybudować sobie własny raj w ogrodach pałacu wersalskiego. we współpracy z architektem richardem mique oraz malarzem robertem hubertem powstała malownicza wioseczka wpisana w pejzaż z łąkami i jeziorami, stanowiąca dziki kontrast do ugłaskanego ogrodu francuskiego w pozostałych częściach założenia wersalskiego. kompleks złożony z klasycznej świątyni miłości, ośmiobocznego belwederu, a także typowych budynków wiejskich: mleczarni, gołębnika, stodoły i wiatraka, miała być architektoniczną ilustracją panującego w owym czasie i uwielbianego przez królową stylu rokoko. moda na przebieranie się za pastereczkę i zajmowanie się owieczkami zgodnie z sentymentalną tematyką obrazów fragonarda i watteau znalazła swój odpowiednik w trójwymiarze; do dzisiaj wioseczka przypomina bardziej pałac o drewnianych ścianach niż prawdziwe wiejskie zabudowania.


pomysł marii antoniny uruchomił lawinę projektów własnych parków i pałacyków, których zapragnęły wszystkie szanujące siebie damy i księżniczki. zależnie od możliwości finansowych, polskie arystokratki także budowały sobie własne zakątki w okolicach rodzinnych pałaców i wilii, dzięki czemu możemy dzisiaj podziwiać małe wioseczki marii antoniny także w naszym kraju.

izabela lubomirska, zwana błękitną markizą, była znana ze swej wrażliwości na sztukę. to zamiłowanie odbiło się także na potrzebie posiadania dużej ilości reprezentacyjnych pałaców, które byłby odzwierciedleniem jej gustu i zamożności. przez pewien czas była właścicielką pałacu w wilanowie, a także inicjatorką przebudowy pałacu w łańcucie. zapragnęła jednak wybudować sobie coś od podstaw, dlatego w latach 1772-1775 zleciła efraimowi szregerowi budowę klasycystycznego pałacyku, który obecnie znajduje się na warszawskim mokotowie. już w rok po oddaniu budowli, inny warszawski architekt, szymon bogumił zug, który zaprojektował ogrody, zajął się także przebudową wschodniej elewacji. dzisiejszy wygląd pałacyku to efekt kolejnych przebudów - neogotyckiej wg planu henryka marconi, a potem neorenesanswoej adama idźkowskiego, które zlecił następny właściciel pałacyku. 
budowla zachwyca swoją lekkością i urokiem, który idealnie oddawała pierwotna nazwa posiadłości - "mon coteau"...

Efraim Szreger, Szymon Bogumił Zug, Adam Idźkowski, 
Mon Coteau (Pałac Szustra), XVIII - XIX, Warszawa

drugie dzieło lubomirskiej to pałac krasińskich na ursynowie (pałacyk rektorski sggw mieszczący się przy ulicy nowoursynowskiej, nie mylić z pałacem autorstwa tylmana z gameren!). został wybudowany w roku 1776 i przez samą lubomirską nazywany był "rozkoszą", a przez następnych właścicieli zmieniany, np. przebudowany według projektu chrystiana aignera w 1785 roku. jest to typowy klasycystyczny pałacyk o dwóch kondygnacjach z trzema ryzalitami, z których środkowi zwieńczony jest trójkątnym tympanonem. wokół pałacu znajduje się piękny ogród i las.

Christian Aigner, Pałac Krasińskich, XVIII w., Ursynów, Warszawa

drugą arystokratką żądną pięknych budowli była izabela czartoryska, która odziedziczywszy pałac w puławach postanowiła zająć się rozwojem majątku. zachwycona sztuką grecką i rzymską budowała dodatkowe pałacyki i budynki, rozpoczynając w 1788 od doryckiej pomarańczarni, zwanej domem greckim. pracami kierował joachim hempel. wśród piękniejszych budowli puławskich warto jeszcze zwrócić uwagę na świątynię sybilli, która była zainspirowana rzymską świątynią westy. jej autorem jest chrystian piotr aigner, jeden z podopiecznych czartoryskiej. pomimo swojej nienagannej budowy na planie monopterosa, świątynia ta jest ważna ze względu na jej funkcję - była bowiem pierwszym muzeum w polsce. czartoryska znana była z kolekcjonowania różnych dzieł sztuki; dla jej męża było to nawet podstawą do zrobienia jej żartu i wypisania na słynnej szkatule królewskiej, w której przechowywano pamiątki, słów "PAMIĄTKI POLSKIE ZEBRAŁA IZABELA CZARTORYSKA ROKU 1800" z perełką wetkniętą prosto nad "z", zmieniając zdanie w "pamiątki polskie żebrała izabela czartoryska". wedle przekazów pokaźną kolekcję odwiedził nawet car aleksander I, po czym ufundował dwa lwy strzegące zgromadzonych w świątyni skarbów.

Chrystian Piotr Aigner, Świątynia Sybilli, 1789-1801, Puławy

drugim budynkiem o funkcji muzealnej miał być dom gotycki, postawiony zaraz po wybudowaniu świątyni sybilli, także projektu aignera. zgodnie z nazwą, budowla ta ma cechy neogotyckie, widoczne jednak tylko w zdobieniach, bowiem konstrukcyjne przypomina nieco karolińską bramę z lorsch.

Chrystian Piotr Aigner, Dom Gotycki, 1801-1809, Puławy

trzecią w kolejce okazała się księżna helena radziwiłłowa, która pozazdrościwszy damom ich posiadłości, zapragnęła założyć niepowtarzalny park sentymentalny. w wyniku tego w okolicach nieborowa w roku 1778 powstała tzw. arkadia, zaprojektowana przez szymona bogumiła zuga. zgodnie z nazwą, miał to być raj na ziemi, który miał zmieścić się na stosunkowo małym terenie i tworzyć zróżnicowany krajobraz. na potrzeby parku wykopano w tym miejscu staw z wyspami, usypano pagórki, wśród zieleni zbudowano sztuce ruiny, akwedukt, mosty, grotę (grota sybilli) i tym podobne zjawiska zaczerpnięte ze średniowiecza i antyku, tak jak np. domek gotycki. szczególną budowlą jest świątynia diany, perła polskiego klasycyzmu, ozdobiona plafonem jana piotra norblina

Szymon Bogumił Zug, Akwedukt, Arkadia

Szymon Bogumił Zug, Świątynia Diany, Arkadia

na koniec jeszcze park sentymentalny zofiówka z humaniu, który co prawda znajduje się obecnie na ukrainie, ale jest dziełem stanisława szczęsnego potockiego zadedykowanym dla jego żony. ten piękny kompleks ogrodowo-pałacowy z lat 1795-1805 inspirował wielu poetów i innych współczesnych.