Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

mistrzowie w MNW

muzeum narodowego w warszawie przy al. jerozolimskich jest od lipca zamknięte z powodu remontu. być może na wiosnę nowego roku poznamy nowe wnętrza muzeum założonego w 1862 roku. gmach wzniesiony w latach 1927 - 1938 zaprojektował tadeusz tołwiński w stylu klasycyzmu modernistycznego (lub funkcjonalizmu).

zbiory muzeum liczą około miliona egzemplarzy zgromadzonych w 14 kolekcjach znajdujących się w 7 galeriach stałych: sztuki starożytnej, sztuki wczesnochrześcijańskiej (faras), sztuki średniowiecznej, malarstwa polskiego, sztuki współczesnej, sztuki zdobniczej i 7 zbiorach studyjnych.

wśród interesujących dzieł można w zbiorach muzeum narodowego w warszawie odnaleźć "perełki", które obejrzymy już niedługo w świeższym wydaniu. warto zwrócić na nie uwagę teraz, gdy są one z racji remontu niedostępne dla zwiedzających, by odnaleźć je w nowym, odświeżonym gmachu muzeum.

sandro botticelli (1444 - 1519)

tego florenckiego malarza okresu renesansowego quattrocenta wszyscy znają przede wszystkim dzięki obrazom o tematyce mitologicznej (primavera, narodziny wenus). warto jednak wiedzieć, że malarz potrafił wykorzystać swój talent do uwieczniania na płótnie pięknych kobiet również w malowaniu pięknych madonn. znajdująca się w mnw madonna z dzieciątkiem, św. janem chrzcicielem i aniołem to przykład  tonda (=obraz w kształcie okręgu), w którym wszystkie postaci świętych posiadają typowe tylko dla botticelliego podłużne, owalne twarze z migdałowymi oczami i długimi szyjami ze smutnym, może nieco zadumanym grymasem. malarstwo tego florenckiego malarza charakteryzuje się także nasyconymi, niemal weneckimi barwami szat, co tutaj można zauważyć szczególnie w ubraniu matki boskiej - błękit z lapis lazuli symbolizujący niebiańską godność oraz czerwień sukni mówiąca o królewskim majestacie. w obrazie tym najważniejsza jest subtelność modelunku i piękna gra świateł, a także harmonia kolorów i symetria obrazu - postać madonny przedziela znajdującą się w tle bramę na pół, tak, że po obu jej stronach znajdują się bukiety róż (symbole dziewictwa i czystości maryi) oraz symetryczne postaci jana chrzciciela i anioła wpatrzonych nieco sennym wzrokiem w centralną postać madonny i dzieciątka na jej kolanach udzielającego błogosławieństwa oglądającym obraz.
znajdujące się na obrazie rekwizyty mają symboliczną wymowę - trzymana przez anioła otwarta księga może być uznana za stary testament pełen proroctw, które mają zostać wypełnione w zamkniętej jeszcze, owiniętej w sukno białej nowotestamentowej księdze leżącej na stoliku.

Sandro Botticelli, Madonna z Dzieciątkiem, świętym Janem Chrzcicielem i Aniołem, XV w.

lucas cranach starszy (1472 - 1553)

ten niemiecki malarz i grafik renesansowy pracował głównie na dworze elektora saskiego, fryderyka mądrego. jego twórczość miała duży wpływ na północny renesans, był nawet uznawany za oficjalnego malarza reformacji, przyjaźnił się z marcinem lutrem i malował jego portrety. tematyka jego obrazów obejmuje głównie mitologię i dzieje religijne. jego najpopularniejsze dzieła przedstawiają nagie boginie, w tym wenus, oraz często podejmowane tematy adama i ewy. nagości nauczył się od artystów włoskich, swoje charakterystyczne, smukłe i nieco wydłużone sylwetki ludzkich ciał podpatrzył we współczesnym sobie malarstwie niemieckim, najprawdopodobniej u durera. warto zwrócić uwagę na podobieństwo sylwetek adama i ewy do tych z grafik albrechta durera. drugą specjalnością malarza są portrety, zarówno popiersi jak i całych sylwetek. bardzo rozpoznawalnymi dla tego malarza są stroje portretowanych kobiet, często ubrane w szerokie kapelusze z piórami.
w muzeum narodowym w warszawie znajdują się cztery obrazy cranacha starszego: adam i ewa, rzeź niewiniątek, niedobrana para oraz dama z niezapominajkami.

Lucas Cranach Starszy, Adam i Ewa, XVI w.

Lucas Cranach Starszy, Dama z niezapominajkami, XVI w.

uznaje się, że pod wpływem lucasa cranacha starszego powstał inny znajdujący się w muzeum obraz, bitwa pod orszą - jedyna zachowana ilustracja polskiej bitwy z czasów jagiellonów, bitwy mającej miejsce 8 września 1514 między wojskami polsko-litewskimi a wojskami wielkiego księstwa moskiewskiego. patrząc na płótno ma się wrażenie chaosu; nagromadzenie około tysiąca małych postaci żołnierzy w lśniących zbrojach, gdzie prawie każda postać posiada indywidualne ruchy i pozy. kompozycja obrazu ma charakter narracyjny - można odczytać najważniejsze fazy bitwy patrząc od prawej do lewej pionowymi pasami. od prawej widać przeprawę wojsk polsko-litewskich przez rzekę, przez most przenoszona jest wielka armata. dalszy pas przedstawia armię moskiewską w spiczastych hełmach. w dole obrazu znajduje się masakra pokonanych, w górze pościg. w tłumie walczących można odnaleźć postaci historyczne, np. trzykrotnie ukazanego wodza strony polskiej, konstantego ostrogoskiego. cyzelatorstwo postaci, uzbrojenia i sylwetki koni przywołują na myśl malarstwo północne, być może niemieckie, choć tożsamości autora nie odkryto.

 Autor nieznany, Bitwa pod Orszą, ok. 1530

peter paul rubens (1577 - 1640)

choć największe dzieła tego flamandzkiego malarza epoki baroku wiszą na ścianach największych światowych muzeów od luwru, przez prado i ermitraż po national gallery w londynie, i w skromnych zbiorach warszawskiego muzeum można odnaleźć rubensowskie płótno. malarz pochodził z flandrii, regionu wówczas znajdującego się pod panowaniem hiszpańskich habsburgów, a zatem był katolikiem. jego dzieła, bogate, pełne zmysłowości i religijnego uniesienia, silnie kontrastowały z powstającymi równolegle protestanckimi obrazami malarzy holenderskich, takich jak chociażby dorównujący rubensowi talentem rembrandt. każdy chyba umiałby rozróżnić dzieło rubensa na tle innych, nawet jeśli także barokowych, dzieł. charakterystyczne krągłości ciała, niemal zrolowana od ilości tłuszczu i pomarszczona skóra - niegdyś uznawane za oznakę zdrowia i zamożności, dzisiaj jedynie za cechę barokową. rubens - choć podejmował tematy mitologiczne, tworzył też ilustracje dziejów biblijnych, tak jak ta; sporych obrazów obraz przedstawia małego jezusa i jana chrzciciela niczym dwa barokowe putta na tle bujnego krajobrazu bawiące się z barankiem - atrybutem jana chrzciciela i symbolem męczeńskiej śmierci jezusa. mały odkupiciel ostrożnie, ale z ciekawością wyciąga pulchną rączkę, by pogłaskać główkę zwierzęcia - godząc się na przyszłą śmierć za grzechy ludzkości.

Peter Paul Rubens, Dziecię Jezus i Dziecię Jan Chrzciciel, XVI w.

willem claesz heda (1594 - 1680)

malarstwo barokowe upodobało sobie szczególnie całkiem nowy temat - martwą naturę. okazała się ona doskonała do ukazywania motywu vanitas mówiącego o kruchości i krótkości życia ludzkiego na ziemi, popularnego w XVI  i XVII w. potrzeba takich obrazów była równoważna z popytem na malarzy wykwalifikowanych do realistycznego malowania przedmiotów codziennego użytku. najwięcej takich utalentowanych artystów znalazło się na północy, czego dowodem jest holender willem claesz heda. jego specjalnością było malowanie stołów suto zastawionych barwnym jedzeniem oraz naczyń z różnych materiałów, które były pretekstem do ukazania kunsztu malarza. niejednokrotnie przy tego typu mistrzowskich martwych naturach obrazy są tak dobre, że przypominają fotografie, a ludzie w galeriach łapią się na tym, że mają chęć sięgnąć po namalowane owoce. obraz znajdujący się w mnw przedstawia krawędź stołu częściowo przykrytego obrusem, na którym znajdują się chaotycznie ułożone naczynia z resztkami jedzenia - ciastem i orzechami oraz napojami - winem i piwem. w tym niemal reporterskim ukazaniu jedzenia pozostawionego przez biesiadników trzeba oczywiście doszukiwać się barokowych symboli; kielich do połowy napełniony winem może być oznaką kruchości życia albo pochwałą powściągliwości pijącego, dla estetyki obrazu jest natomiast znakomitym pretekstem do ukazania refleksów świetlnych. rozrzucone naczynia także mogą być oznaką niestabilności, krótkości życia ludzkiego. ciekawą równoważnią dla vanitatywnego nastroju obrazy mogą być porozrzucane wokół "ruin" naczyń orzechy włoskie - symbol płodności lub ukrytej tajemnicy, a zatem nadziei na przedłużenie życia. heda był znany z mistrzowskiego operowania światłem, a także opierania kompozycji na jednym kolorze - tutaj dostrzegamy dominację szarości.

Willem Claesz Heda, Deser (Vanitas), XVII w.

philippe de champaigne (1602 - 1674)
ten barokowy malarz pochodzący z flandrii, a tworzący we francji nie należy może do czołówki najlepszych i najsłynniejszych artystów świata, natomiast jego dzieła są dość rozpoznawalne. jest on bowiem autorem najpopularniejszych portretów kardynała richelieu, najbardziej wpływowego w czasach ludwika XIII męża stanu będącego symbolem ówczesnej polityki francuskiej. w stylu de champaigne'a można odnaleźć flamandzki realizm i bogatą technikę oraz klasyczny ład sztuki francuskiej. portret kardynała jest właśnie ucieleśnieniem klasycznej powściągliwości, surowej prostoty i oszczędności w doborze akcesoriów. obraz ten jest monumentalną i doskonale wyważoną kompozycją pełną majestatu, której nie można było odmówić pierwszemu premierowi francji. portret ten jest portretem en pied, ujmującym modela w całej postaci, wypełniającej nim i dodatkowymi dekoracjami (tutaj kolumna i draperie) całe płótno. kardynał z orderem św. ducha na piersi stoi w teatralnej pozie trzymając w jednej dłoni zdjęty z głowy kapelusz kardynalski, który jest symbolem pozycji w kościele, drugą dłonią robi zaś teatralny gest, typowy dla polityka. kolorystyka obrazu została zawężona do szarości i różów stroju kardynała; oddany z flamandzką precyzją chłód jedwabiu szaty i efekty kładącego się na niej światła są popisem mistrzostwa. obraz ten jest autorską repliką obrazu znajdującego się w luwrze.

marcello bacciarelli (1731 - 1818)

bacciarelli był pierwszym malarzem nadwornym króla stanisława augusta poniatowskiego. miał wielki wpływ nie tylko na sztukę polską, ale na jej rozwój i oświatę w ogóle, był bowiem generalnym dyrektorem budowli królewskich i zaufanym doradcą króla w sprawach artystycznych - jego zasługą była królewska malarnia, a także projekt pierwszej akademii sztuk pięknych w warszawie oraz stworzenie pierwszego muzeum. jako malarz, bacciarelli znany jest z licznych portretów króla o charakterze reprezentacyjnym, pełniących ogromnie ważną funkcję propagandową. jednym z nich jest profil króla w purpurowym płaszczu haftowanym złotem, obszytym gronostajem, i w czarnym, wysokim kapeluszu z piórami. ukazanie króla w takim stroju oraz jego dumny profil na neutralnym tle, dający skojarzenie podobizn wodzów na medalach czy monetach oraz bogato zdobiona rama z insygniami królewskimi w zwieńczeniu są elementami składającymi się na pełen majestatu obraz reprezentacyjny.