1 Mieszkańcy całej ziemi mieli jedną mowę, czyli jednakowe słowa. 2 A gdy wędrowali ze wschodu, napotkali równinę w kraju Szinear i tam zamieszkali.
3 I mówili jeden do drugiego: «Chodźcie, wyrabiajmy cegłę i wypalmy ją w ogniu». A gdy już mieli cegłę zamiast kamieni i smołę zamiast zaprawy murarskiej, 4 rzekli: «Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób uczynimy sobie znak, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi».
Rdz 11,1
Ten punkt na ziemi wyznaczyli razem
Było ich tylu, że nie zliczył chyba nikt
Niech stanie wieża - piramida marzeń
Pomyślał ktoś, a potem ciszę przeciął krzyk:
Wybudujemy wieżę -
wierzę, wierzę, wierzę...
Choć różne słowa, różny kolor skór
Byle się tylko znaleźć
w pozaziemskiej sferze
Gdzie szczyty gór
Gdzie pośród chmur
Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć.
Wieża Babel z musicalu Metro
- Więc nie słyszałaś burzy? Murem targnął wiatr,
wieża ziewnęła jak lew, wielką bramą
na skrzypiących zawiasach.
Wisława Szymborska, Na wieży Babel
wieża babel, motyw biblijny, parabola wyjaśniająca przyczynę istnienia wielu języków na ziemi. w biblii bezimienna, z czasem zyskała miano "babel" od nazwa wymienionego w piśmie, które przekładało się na sens przypowieści, bowiem z hebrajskiego słowo to oznaczało "mieszać", tak jak bóg pomieszał języki konstruktorów wieży. popularność legendarnej wieży nakazała tradycji wiązać ją z mezopotamskimi zigguratami, które jednak pomimo wyglądu odpowiadającego wyobrażeniom o tej ogromnej budowli mającej sięgać nieba okazały się pozostawać bez związku z mitem, gdyż w mezopotamii nie był on szczególnie znany, choć mezopotamskie miasto babilon wiązane jest w wielu kulturach z mitem o wieży, poprzez pokrewieństwo nazw i późniejsze zatracenie miasta, co kojarzono z karą boską. babiloński ziggurat entemenanki, co oznaczało "dom fundamentów ziemi i nieba", wybudowany najpewniej dla boga marduka, a którego resztki odkopano w XX wieku, zdaje się być najbliższy historycznej prawdzie. wieża, czyli konstrukcja schodkowa unosząca się stopniowo ku górze, zbudowana była z siedmiu tarasów (nawiązanie do znanych wówczas siedmiu planet), zaś na jej szczycie znajdowała się świątynia esagila - "dom, który wznosi głowę chcąc dotknąć nieba". tłumaczenia mezopotamskich nazw znamy z biblijnych przekazów, a obecność motywu wieży w piśmie świętym wiązana jest przez badaczy z faktem jakoby izraelici podczas niewoli babilońskiej mieli uczestniczyć w budowie lub odbudowie zigguratu, skąd pejoratywne nastawienie do budowli i mit o buncie przeciwko bogu i pysze ludzkiej.
rekonstrukcja Entemenanki
to przekonanie, że entemenanki jest legendarną wieżą babel podsycało tylko przekonanie, że opisywana budowla istniała naprawdę, a nie jest jedynie plastyczną ilustracją ukarania ludzi za próbę wyniesienia się ponad boga. jej poszukiwania kończyły się nie tylko w babilonie, tym bardziej, że późniejsi badacze próbowali udowodnić, że nawet gdyby owa wieża miała być tą biblijną, jej budowa nie mogłaby być przerwana przez boga, bo ziggurat został ukończony. co prawda zniszczono ją, ale znacznie później, natomiast historia zna sprawców - byli to w 479 roku p.n.e. persowie pod wodzą kserksesa. popularność motywu w kulturze starego kontynentu dokumentuje również wspomnienie wieży w koranie, co utwierdziło wielu badaczy w przekonaniu, że pierwowzorem budowli mogła być jakaś islamska konstrukcja. co ciekawe, powtarzalność motywu w niezależnych źródłach z tego czasu nie musiał wiązać się z wydarzeniem historycznym znanym na całym starym kontynencie (jak na przykład potop), ale musiał wynikać z niezrozumiałych dla nas do dzisiaj procesów myślenia wszystkich przedstawicieli gatunku ludzkiego, gdyż wspomnienia o budowie wieży lub motyw pomieszania języków spowodowany podobnym wydarzeniem występuję również w pismach odległej ameryki południowej czy afryce.
nasze wyobrażenie o wieży babel nie jest jednak oparte na zdjęciach starożytnych budowli, ale wyobraźni nowożytnych malarzy, przede wszystkim pietera bruegla starszego. malarz ten stworzył dwa wizerunki legendarnej wieży, co było precedensem w wizualnym wykorzystaniu tego motywu. dlaczego właściwie bruegel zainteresował się tym tematem, skąd też pomysł na ujęcie go w taki sposób? wedle biografów flamandzkiego artysty pomysł wykorzystania wieży babel wiązał się z sytuacją społeczną antwerpii za czasów życia malarza. chętnie nawiązujący do polityki i problemów społeczeństwa w swoich wczesnych pracach, bruegel odnajduje w przypowieści biblijnej przestrogę dla bogacących się dzięki szybkiemu wzrostowi gospodarczemu mieszkańców antwerpii. jednak odniesienie do kary boskiej za pychę nie było wymieszone jedynie w grzech chciwości, ale też miało wymiar szerszy, dotykający wyższych szczebli hierarchii społecznej - hiszpańskie uzurpatorstwo i dyktowanie jednej słusznej wiary w czasach ruchów religijnych idących z protestanckiej holandii miało być także skrytykowane w dwóch obrazach pełnych niepewnej i podejrzliwej atmosfery.
Pieter Bruegel Starszy, Wieża Babel, 1563, Kunsthistorisches Museum, Wiedeń
brueglowskie wyobrażenie wieży babel przeczy współczesnym powiązaniom mitycznej budowli z mezopotamskimi budowlami. jest to związane oczywiście z nieznajomością architektury tego kręgu kulturowego w XVI wieku, z drugiej jednak strony pokazuje drogi poszukiwania motywu biblijnego w rzeczywistości. tak jak my dzisiaj chcemy szukać wieży w babilonie, mieście grzechu, tak zafascynowany pejzażem rzymskim podczas podróży do włoch flamandzki malarz próbuje znaleźć pierwowzór wieży w ruinach koloseum. starożytny rzym, miasto grzechu, było raczej dla bruegla azylem niż piekłem, stąd trudno szukać we wzorowaniu wieży babel na rzymskim amfiteatrze zabarwienia pejoratywnego. raczej koloseum było największą budowlą jaką malarz miał okazję w swoim życiu zobaczyć, do tego znaczne zniszczenie budowli naturalnie mogło przywoływać myśl o karze boskiej i zawaleniu konstrukcji. układ budowli i jej kształt działał na wyobraźnię - można było wykorzystać te cechy do zbudowania wieży-ślimaka ciągnącego się aż do chmur. tak właśnie pieter bruegel przedstawił wieżę babel na pierwszym płótnie (znajdującym się obecnie w wiedeńskim kunsthistorisches), umieszczając na szycie budowlę przypominającą koloseum.
choć wieża dominuje na płótnie, nie jest jej jedynym bohaterem. wokół widoczni są ludzie przy pracy i miasto ciągnące się aż po horyzont - tak jakby wszyscy mieszkańcy ziemi mieszkali w jednym miejscu. małe postaci budowniczych, ledwo dostrzegalne na wieży, zajmują się wnoszeniem kamieni, układaniem cegieł, widzimy koła wozów ciągniętych przez konie, a także mikroskopijne narzędzia pracy. wieża budowana na samym brzegu wita nadpływające statki, najpewniej zwożące kolejne partie materiału i ręce do pracy. piękne renesansowe miasto otoczone murami, zaopatrzone w most i zróżnicowane pod względem urbanistycznym wydaje się puste - wszyscy zajęci są budową wieży. na pierwszym planie widzimy grupę postaci zgromadzonych wokół króla nemroda, legendarnego inicjatora budowy wieży. jego surowe oblicze oraz poddańcze zachowanie klękających przed nim ludzi może nawiązywać do postaci monarchy hiszpańskiego, a może po prostu podkreślać fakt, że tylko zły człowiek mógł namówić innych do budowy grzesznej wieży. duma i pycha rozpiera króla, który śledzi przebieg budowy i nie może doczekać się, aż sięgnie ona nieba.
Pieter Bruegel Starszy, Wieża Babel, 1563, Museum Boijmans van Beuningen, Rotterdam
druga wersja obrazu, namalowana w tym samym roku, a znajdująca się obecnie w rotterdamie, przedstawia odmienny epizod znanej nam historii. podczas gdy na płótnie z wiednia widać pracę ludzi nad budową wieży, na obrazie rotterdamskim wieża wydaje się być już skończona, a raczej - budowa jej została przerwana przez boga. choć widzimy tę samą budowlę w tym samym otoczeniu, obraz jest zupełnie inny. miasto - jakby martwe - tym razem nie pyszni się tak jak na poprzednim obrazie. ludzie opuścili plac budowy, zniknęli, statki odpływają. widzimy znaczne różnice w kolorystyce obu płócien - pierwsze, przedstawiające budowę, a zatem swego rodzaju entuzjazm i optymistyczną chęć dążenia ku niebu, odmalowane jest w kolorach jasnych, wszystkie elementy są szczegółowo odrysowane, drobne postaci przypominają standardowe dzieła bruegla. druga wieża babel jest natomiast utrzymana w ciemnych ochrach i ugrach, a także czerni - podkreślony jest dramatyzm wydarzeń, a wierzchołek niedokończonej wieży sięgający już wyżej niż chmury ma w sobie coś z przestrogi. pustka i cicha jest jedynym komentarzem, jaki zdaje się pozostawiać po sobie malarz.
motyw wieży babel był za brueglem wielokrotnie wykorzystywany w malarstwie flamandzkim. wielokrotnie kopiowano wizualną propozycję mistrza, ale też dodawano scen podocznych, nie zawsze w sposób efektowny. na przykład dzieło martena van valkenborcha i hendricka van cleve prezentowane niedawno na wrocławskiej wystawie "rodzina brueghlów" namalowane kilka lat po śmierci pietera bruegla z pewnością powstało pod jego wpływem; widać to przede wszystkim w wyglądzie wieży babel. poza tym elementem układ kompozycyjny jest zupełnie inny - większą część obrazu zajmują postaci żołnierzy i budowniczych, malowane na sposób włoski, manierystyczne sylwetki ludzkie oraz wyrazista kolorystyka, a przede wszystkim obecność aniołków i boga ojca w rozdartym niebie odróżniają dzieło naśladowców od pierwowzoru.
Marten van Valkenborch i Hendrick van Cleve, Wieża Babel, 1580
czy motyw ten był obecny tylko w malarstwie flamandzkim? czy wieża babel wyglądająca jak koloseum-ślimak powtarza się tylko w obrazach XVI wieku? polską wieżę babel możemy oglądać nawet w warszawie, może architekt nie miał jawnie krytycznego nastawienia do zleceniodawców, a może udałoby nam się doszukać szczypty złośliwości? o tym, czy właściciel gmachu na ulicy woronicza zasłużył na drobną aluzję do biblijnej przestrogi musimy zadecydować sami...