świt chrześcijaństwa, tak jan białostocki nazwał początki najmłodszej z największych religii świata na kontynencie europejskim, wiązał się nie tylko z przewrotem kulturowym, ale także - co może jednak najważniejsze dla tego bloga - z zupełnie innym spojrzeniem na sztukę. bo chociaż nie jest tajemnicą, że pierwsze przebłyski sztuki chrześcijańskiej były niejako przetransponowaniem znanej dotychczas sztuki pogańskiej grecji i rzymu, to te stopniowe przejścia, a przede wszystkim zmiana funkcji tworzonych dzieł, dały początek sztuce średniowiecza i miały wpływ na całą sztukę europejską.
wiadomo, że miejscem narodzin sztuki chrześcijańskiej były katakumby, które jeszcze długo po ogłoszeniu chrześcijaństwa "legalną" religią cesarstwa rzymskiego (koniec okresu "kultu ukrytego", 313 rok), funkcjonowały jako dzieło wspólnoty, kiedyś miejsca spotkań i modlitwy, a potem podziemne cmentarzyska. katakumby były bowiem bardzo popularne nie tylko poprzez tajemniczą lokalizację, ale także ze względów praktycznych; z braku miejsca w zatłoczonym rzymie korytarze głębione w miękkim pumeksie wulkanicznym dawały możliwość zapewnienia pochówku coraz większej ilości wiernych, których ciała nie mieściłyby się na powierzchni do tego nie przygotowanej.
dzisiaj katakumby to przede wszystkim galeria wczesnośredniowiecznego malarstwa. prymitywne malowidła tworzone na zatynkowanych ścianach podziemnych korytarzy z pomieszczeniami [loculi - zamknięte, jedne nad drugimi, arcosolia - półkoliste, cubilculum - oddzielne groby rodzinne dla najbogatszych] nie były uważane przez współczesnych za sztukę, a jedynie za symbol i narzędzie do nauki niepiśmiennych wiernych. małe, oszczędne ilustracje czerpią z tradycji antycznych; jednak przełomem sztuki wczesnochrześcijańskiej są nie motywy, ale ich funkcja - bowiem po raz pierwszy zastosowano ikonografię nie do zaznaczenia dosłownego znaczenia malowanych przedmiotów, ale też do ich symboliki. niejednokrotnie symbole wiążące się dzisiaj ściśle z chrześcijaństwem miały swoje korzenie w starożytności, a niektóre z nich, jak np. paw uważany za symbol nieśmiertelności, a dzisiaj całkowicie zapomniany w ikonografii chrześcijaństwa, brane były wprost z życia codziennego rzymian - nieśmiertelność pawia wiązała się z tym, że mięso z tego ptaka bardzo wolno się psuło.
trzeba też zgodzić się z tym, że owe malarstwo nie jest w stanie zachwycić nas na płaszczyźnie estetycznej. bo i nie było jego celem zachwycać, a i pierwsi twórcy chrześcijańscy nie byli prawdziwymi twórcami, nie umieli dobrze malować, bo przeważnie zależeli do najniższych warstw społecznych, a jednak mieli w sobie gorliwą wiarę, by mimo przygotowania zostawić po sobie taki niezniszczalny ślad. ważne jest to, że malarstwo miało nieść jakieś przesłanie, nakreślone za pomocą obrazka na tyle, by było możliwe jego zrozumienie. stąd słynny noe z katakumb św. marcelina i św. piotra w rzymie to nieco karykaturalnie przedstawiony człowiek z wyciągniętymi do gołębicy rękami, a arka, w której siedzi niczym nie przypomina łodzi, a jest tylko pudełkiem unoszącym się na wodzie.
Noe i gołąb, katakumby św. Marcelina i św. Piotra, Rzym, 300 - 500
podstawowe motywy powtarzane w malarstwie katakumbowym wiązało się z symbolicznym przedstawieniem jezusa chrystusa; najczęściej malowano go jako baranka, winnej latorośli lub ryby - ogólnego symbolu chrześcijaństwa, który wiąże się z greckim wyrazem "ichthus" - litery składają się na skrót określenia jezus chrystus, syn boży, zbawiciel. ryby pojawiają się na kamieniach nagrobnych i murach. ważnym elementem przypominającym chrystusa był ornament zwany chrystogramem, który składa się z liter X i P odpowiadających greckiemu zapisowi imienia "chrystus." warto także powiedzieć, że w dziełach plastycznych pierwszych chrześcijan próżno szukać symbolu krzyża - był on dla tych, którzy o męce pańskiej słyszeli od przodków i którym historia ta była nadal dość bliska znakiem hańby i niechętnie podejmowanym tematem. częściej zatem widoczne są znaki zmartwychwstania i życia wiecznego, tak jak choćby paw.
gdy zaczęto już przedstawiać chrystusa jako człowieka, odpowiadał on raczej wizerunkowi greckiego boga apollina niż funkcjonującemu później surowemu brodatemu mężczyźnie. najbardziej znany wizerunek jezusa jako dobrego pasterza to także niejako kalka ze sztuki starożytnej - młodzieniec dźwigający na swoich barkach jagnię to nic innego jak inspiracja archaicznym greckim moschoforosem. warto jednak zwrócić uwagę na to, że po małych figurkach wczesnochrześcijańskich na długo zarzucono rzeźbę plastyczną, która wiązać by się mogła wiernym ze sztuką wcześniejszą, która nawoływała do oddawania kultu posągom bożków pogańskich. popularne były natomiast rzeźby na sarkofagach, bowiem wraz z tradycją pochówku zmarłych wzrosło zapotrzebowanie na miejsce złożenia ich ciał. najczęstsze typy sarkofagów to: strefowy (postaci umiejscawianie rzędowo), architektoniczny (postaci znajdują się pod arkadą, belkowaniem i innymi elementami architektonicznymi) i skrzynkowy (sarkofag ma formę skrzyni)
Dobry Pasterz, przed 314
drugim często powtarzającym się motywem ikonograficznym malarstwa ściennego katakumb była postać oranta, jako wzoru na modlących się, dla których malowidła miały być swoistym etosem. orant to osoba modląca się z dłońmi złożonymi w geście błagalnym, czasem przedstawiana na kolanach, częściej jednak na stojąco ze wzrokiem zwróconym ku niebu. często spotykane są także agape, czyli wspólne uczty chrześcijan, których tradycja wiąże się z zapraszaniem biednych na wspólną kolację w domu zamożnego współwiernego.
Katakumby Pryscylii, postacie orantów, III w.
najsłynniejsze katakumby rzymskie to:- św. bp kaliksta przy via appia
- pryscylii przy via salaria
- św. piotra i św. marcelina
architektura wczesnochrześcijańska
gdy cesarz konstantyn wielki zaakceptował religię chrześcijańską, a potem ustanowił ją religią narodową, po roku 313 w rzymie rozpoczął się okres "kultu publicznego", w którym chrześcijanie wyszli z ukrycia i zaczęli zabudowywać rzym chrześcijańską architekturą.
najważniejszym przykładem architektury wczesnochrześcijańskiej w rzymie jest konstantyńska bazylika św. piotra, którą znamy dzisiaj wyłącznie z zachowanych planów i fresków. architekura nowej epoki w dziejach historii sztuki opierała się głównie na bazylikach, dużych budowlach, w których pierwotnie zbierali się ludzie na targ oraz urzędowały sądy, a które poprzez swoją kubaturę okazały się idealnym miejscem dla mszy dla coraz liczniejszej grupy wiernych. bazyliki, które właściwie swoim wyglądem przypominały stodoły, budowane były z drewna, nie miały sklepienia, a jedynie stropy dachowe, a także pozbawione były dekoracji, wciąż jeszcze kojarzonej z czasami pogańskimi. konstrukcja opierała się na kolumnach, które wraz z belkowaniem tworzyły łukowe arkady. poza pierwotną bazyliką św. piotra do najważniejszych budowli tego okresu zalicza się pierowotną bazylikę św. jana na lateranie (wybudowaną w 313 roku) oraz bazylikę św. pawła za murami z 386 roku.